Dziedzictwo Trofima Łysenki żywe w Unii Europejskiej

Trofim Denisowicz Łysenko, kontrowersyjny agrobiolog radziecki, wniósł znaczący wkład w naukę i politykę rolną Związku Radzieckiego, zwłaszcza w latach 30. i 40. XX wieku. Jego prace i teorie, choć ostatecznie uznane za pseudonaukowe, przez długi czas kształtowały radziecką biologię i rolnictwo. Poznaj historię Łysenki, której echa odczuwalne są do dziś w dyskursie naukowym i społecznym.

Od Jarowizacji do Łysenkizmu: Podstawa Rewolucji

Wprowadzając pojęcie “jarowizacji”, Łysenko obiecywał przyspieszenie kiełkowania nasion i zwiększenie plonów w ZSRR. Jego teorie szybko zyskały uznanie i poparcie, w tym ze strony Józefa Stalina, co umożliwiło Łysenko dominację nad radziecką nauką. Mimo początkowego entuzjazmu, metody Łysenki, takie jak siew grochu w zimie czy nietypowe teorie na temat genetyki, doprowadziły do katastrofalnych niepowodzeń w produkcji rolnej.

Skutki Łysenkizmu dla Nauki i Społeczeństwa

Teorie Łysenki, choć krytykowane i ostatecznie odrzucone, doprowadziły do represji wobec naukowców i zahamowania postępu w dziedzinie biologii. Jego wpływ na radziecką naukę był przestrogą przed niebezpiecznymi konsekwencjami ideologicznego ingerowania w rozwój naukowy.

Dziedzictwo Łysenki w Nowoczesnym Kontekście

Analizując dziedzictwo Łysenki, nie można ignorować paraleli między jego metodami a współczesnymi ideologiami wpływającymi na politykę i naukę. Porównanie łysenkizmu do współczesnych ruchów, takich jak europejski zielony ład, podkreśla ryzyko, jakie niesie za sobą ideologiczne podejście do nauki i polityki.

Czy współczesnym mieszkańcom Europy to czegoś nie przypomina? No przecież to właśnie dziedzictwo Trofima Łysenki stoi za europejskim zielonym ładem. To ideologia klimatyzmu niczym zasiew grochu w zimie otrzymał poparcie naczelnego genseka i całego Komitetu Centralnego Unii Europejskiej. Oto idea klimatyzmu jest wdrażana niczym łysenkizm za pomocą przymusu administracyjnego. Nietrudno zgadnąć, co z tego wyniknie. Przymuszane ekonomicznym batem ludzkie masy Europy utopią w tym zielonym szaleństwie całe majątki. Majątki te przepłyną do międzynarodowych korporacji i słowo ( Klausa Schwaba ) stanie się ciałem. Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy (, że żyjesz ).

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że zieloni wariaci chcą utopić Europę w imię idei walki o klimat. Gdy przyjrzymy się politycznym posunięciom Komitetu Centralnego UE, to widzimy, że gra idzie o najwyższą dla nas stawkę. Skonstruowane zapisy w „zielonym ładzie” mówią jednoznacznie o tym, że będzie nas to bardzo drogo kosztować. Tak drogo, że stracić możemy wszystko, a następnym krokiem w tej „walce o klimat” będzie nasza wolność.

Marek Czapla

Facebook Comments

Related posts